W Ekstraklasie lepsza Cracovia

Zaledwie półtora tygodnia temu obie drużyny spotkały się w lidze – 18 października Cracovia pokonała Raków 2:0 na stadionie przy ulicy Józefa Kałuży. Tym razem sytuacja będzie odmienna – gospodarzem będzie zespół z Częstochowy, który na pewno zrobi wszystko, by zrewanżować się „Pasom” za tamto spotkanie.

W Krakowie zespół trenera Marka Papszuna starał się zdominować gospodarzy, prowadził grę, ale zupełnie nie potrafił zagrozić bramce Pasów. Zdaniem trenera Cracovii w Częstochowie zobaczymy zupełnie inny mecz - Nie sadzę, by Raków zagrał podobnie drugi raz, będzie chciał zagrać inaczej - twierdzi trener Luka Elsner cytowany przez „Gazetę Krakowską”.

Po ostatniej ligowej kolejce oba zespoły są w odmiennych nastrojach. W miniony weekend Cracovia przegrała 1:2 z Pogonią w Szczecinie, natomiast Raków pokonał u siebie Lechię Gdańsk 2:1. „Medaliki” zajmują obecnie ósme, a „Pasy” czwarte miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.

Luka Elsner: „Gramy po to, żeby zdobyć ten Puchar”

Cracovia nie ukrywa, że jej celem na ten sezon jest zakwalifikowanie się do gry w europejskich pucharach. Droga do tego prowadzi zarówno przez ligę, jak i przez Puchar Polski.

Trener Luka Elsner, zapytany po losowaniu o cele w Pucharze Polski, w którym w II rundzie jego drużyna zmierzy się z wicemistrzem Polski, Rakowem Częstochowa, przyznał, że celem Cracovii jest zwycięstwo w tych rozgrywkach.

– Jak chyba każdy, gramy po to, żeby zdobyć ten Puchar. Nie ma znaczenia, czy odpadniemy teraz, czy w innej fazie – nikt o tym nie będzie pamiętał. Chcemy stworzyć historię i sięgnąć po to trofeum. Patrząc długofalowo, chcemy pokonać każdego na naszej drodze. A krótkoterminowo wiemy, że czeka nas bardzo trudny mecz, bo Raków to mocna, dobrze zorganizowana drużyna. To będzie wymagające wyzwanie, ale do takich spotkań się dąży – mówił po losowaniu trener Luka Elsner.

W poprzedniej rundzie Cracovia pokonała pierwszoligowego Górnika Łęczna 5:1, a trener Elsner dał szansę gry wielu zmiennikom. Tym razem jednak nie należy spodziewać się aż tak dużej rotacji w składzie – rywal jest znacznie mocniejszy, a ewentualna porażka oznaczałaby koniec pucharowej przygody.

– Ci zawodnicy, którzy nie zagrali 90 minut w Szczecinie w meczu z Pogonią, będą mieli większe szanse na to, by pojawić się w składzie na mecz z Rakowem – zapowiada na łamach Gazety Krakowskiej trener Cracovii. – Drużyna zdaje sobie sprawę z wagi tego spotkania i chce zajść daleko w tych rozgrywkach.

Tuż po meczu w Szczecinie żaden zawodnik Pasów nie zgłaszał urazu. Jeśli od soboty nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, trener Cracovii będzie mógł wystawić w Częstochowie najsilniejszy skład.

Marek Papszun: „Chcemy po sportowemu się zrewanżować”

Trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun przed meczem 1/16 finału Pucharu Polski z Cracovią przyznał, że jego zespół traktuje to spotkanie bardzo poważnie – zarówno ze względów ambicjonalnych, jak i sportowych.

– Oczywiście to dla nas bardzo ważny mecz, także dlatego, że niedawno przegraliśmy z Cracovią w sposób zdecydowany i będziemy chcieli po sportowemu się zrewanżować. To nasz pierwszy cel. Drugi jest oczywisty – w Pucharze Polski przegrywasz i odpadasz. My natomiast chcielibyśmy znów dojść tam, gdzie już trzykrotnie udało nam się dotrzeć z moim udziałem. Dlatego to spotkanie ma dla nas duże znaczenie – powiedział szkoleniowiec Rakowa.

Dla Rakowa – jako wicemistrza i reprezentanta Polski w europejskich pucharach – będzie to pierwszy mecz w obecnej edycji Pucharu Polski.

Raków Częstochowa to jedna z najlepszych polskich drużyn w ostatnich latach - aktualny wicemistrz Polski, były mistrz kraju (2023), trzykrotny wicemistrz (2021, 2022, 2025), a także dwukrotny zdobywca Pucharu Polski (2021, 2022) i Superpucharu Polski (2021, 2022). Na swoim koncie ma również dwa przegrane finały Pucharu Polski – z 1967 i 2023 roku.

Cracovia ma korzystny bilans spotkań z Rakowem. W ligowych starciach krakowianie wygrali siedem razy, pięć meczów zakończyło się remisem, a tylko raz lepszy był zespół z Częstochowy. W Pucharze Polski drużyny rywalizowały dotąd trzykrotnie. W grudniu 2019 roku Cracovia po bezbramkowym remisie wygrała po rzutach karnych 4:1 i w tamtym sezonie - prowadzona przez trenera Michała Probierza - sięgnęła po to trofeum. W kolejnych latach górą był już Raków – 2:1 w Krakowie w 2021 roku (gdy zdobył Puchar Polski) oraz 1:0 w Częstochowie w 2023.

Raków faworytem bukmacherów

Według kursów bukmacherów faworytem środowego spotkania jest Raków Częstochowa. Kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosi 1,94 . W przypadku remisu po 90 minutach gry wygrana zostanie wypłacona po kursie 3,34 . Najwięcej można zarobić, prawidłowo typując zwycięstwo Cracovii – 3,75 zł  za każdą postawioną złotówkę.

Transmisja w TVP Sport i w Internecie

Spotkanie Raków Częstochowa – Cracovia w ramach 1/16 finału STS Pucharu Polski odbędzie się w środę, 29 października o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzi TVP Sport – zarówno w telewizji, jak i online na stronie sport.tvp.pl, w aplikacji mobilnej oraz na platformach Smart TV. Studio przedmeczowe rozpocznie się o godzinie 19:45.

Stanisław Malec „Crac”