Trener Jacek Zieliński doświadczył już w swojej karierze trenerskiej sytuacji w której nie mógł prowadzić swojej drużyny z ławki rezerwowych. - Parę lat temu to się zdarzyło jak byłem trenerem Polonii Warszawa. Tak to już jest w życiu trenera, że takie decyzje zapadają. Już nie będę się na ten temat wypowiadał bo nie chcę komuś robić pijaru  – mówi przed kamerą Terazpasy.TV trener Jacek Zieliński .

W trakcie meczu w Szczecinie Jacka Zielińskiego zastąpi drugi trener Piotr Górecki. - Trzeba się z tym pogodzić. Przygotowujemy się już do meczu w Szczecinie. Piotr Górecki poprowadzi drużynę jako trener, a ja będę przyglądał się temu z trybun. Niestety tak ta sytuacja wygląda. "Nie ma tego złego...", czasami świeże spojrzenie dużo daje  – próbuje żartować trener Zieliński.

Ta nietypowa sytuacja powoduje, że obaj trenerzy muszą się specjalnie przygotować do tego spotkania. - Będą ustalenia przed meczem, a później Piotr będzie musiał sobie radzić sam. Dostałem wyraźny zakaz komunikowania się z drużyną w czasie meczu, więc to też może być egzekwowane. Ustalimy plan tak, aby nie trzeba było ingerować z zewnątrz co w meczu wyjazdowym i tak byłoby bardzo trudne. Nie ma się co wygłupiać. W każdym razie drony nie będą latały nad naszą ławką  – mówi trener Pasów.

Wraz z ogłoszeniem kary trener Zieliński został pouczony, że nie tylko nie może kierować zespołem w trakcie meczu, ale także nie może kontaktować się z drużyną przed meczem i w przerwie spotkania. - 1,5 godziny przed meczem nie mogę już być z drużyną i mam zakaz wstępu w przerwie meczu do szatni. Nie wiem jak jest z tym po meczu, ale myślę, że tutaj nikt nie będzie już robił problemów. Łączność przez telefon też jest zabroniona  – informuje trener Zieliński.