W zimowym okienku transferowym Cracovia pozyskała aż siedmiu piłkarzy do kadry pierwszej drużyny. - Nie jestem zwolennikiem zmian. Wolę 1-2 nowe twarze w każdym okienku niż 5-6, ale posunięcia Cracovii mogę zrozumieć. Klub nie miał na co czekać, skoro broni się przed degradacją. Poza tym myślę, że w podstawowym składzie nie będzie miejsca dla wszystkich nowych - twierdzi Kazimierz Węgrzyn.

Zdaniem Kazimierza Węgrzyna największym wzmocnieniem Cracovii będzie Bartosz Ślusarski, a Paweł Sasin i Maciej Murawski mogą znacząco pomóc drużynie. - Największe wzmocnienie to z pewnością Ślusarski. Będzie strzelał gole, a Pasom ich wyraźnie brakowało. Sasin może być pożyteczny na skrzydłach. Trzecim nowym piłkarzem, który może znacząco pomóc jest Murawski. Znam go, to fajny chłopak. Nie wiem, ile będzie grał, natomiast na pewno korzystnie wpłynie na atmosferę w szatni. A Cracovia po tylu zmianach na pewno nie jest jeszcze zgranym zespołem - mówi Węgrzyn.

Przebudowana Cracovia zdaniem Węgrzyna powinna zapewnić sobie spokojne utrzymanie w Ekstraklasie. - Generalnie transfery Pasów były lepsze niż jedynego zespołu, który do tej pory wyprzedzają - Górnika Zabrze. Sądzę, że Cracovia się utrzyma. Powinna to sobie zapewnić już na kilka kolejek przed końcem sezonu - mówi ceniony ekspert.

TP!

Fot. Biś

źródło: własne / Przegląd Sportowy