Test wytrzymałości defensywy Cracovii

Cracovia wyrusza na trudny wyjazd do Szczecina, a trener Luka Elsner już od pierwszych słów podkreśla, że łatwo nie będzie. 

„Nadchodzący mecz jest wyjątkowo ważny. Zmierzymy się z zespołem, który dzięki silnej ofensywie tworzy liczne okazje w każdym spotkaniu. To będzie prawdziwy test naszej defensywnej wytrzymałości i chciałbym, abyśmy odpowiedzieli na niego z pełnym zaangażowaniem.”

Nie brakowało też słów o kibicach: „Oczywiście bardzo żałujemy, że nasi kibice nie mogą być z nami osobiście. Ich wsparcie jest jednak zawsze w naszych sercach i myślach. Będą z nami duchem, a my – jak zawsze – wyjdziemy na boisko, by dać z siebie wszystko.”

Metamorfoza w meczu z Rakowem

W wygranym 2:0 meczu z Rakowem Cracovia wyglądała jak o wiele lepiej niż w dwóch poprzednich meczach z Górnikiem i Arką. Elsner tłumaczy, co stoi za tą metamorfozą:

„Myślę, że wszyscy zrozumieliśmy, na czym polegały nasze błędy w poprzednich meczach i dlaczego nie pokazaliśmy w nich pełnego potencjału. To też kwestia dumy – kiedy grasz poniżej oczekiwań, chcesz pokazać wszystkim, do czego naprawdę jesteś zdolny. Udało nam się to w tym trudnym meczu z Rakowem. Połączenie tego czynnika ze wsparciem kibiców dało taki, a nie inny efekt.”

Pogoń – ofensywna maszyna

Trener Luka Elsner z dużym uznaniem mówi o najbliższym rywalu.

„Dla mnie Pogoń to jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza, atakujących maszyn w całej Ekstraklasie. Patrząc na liczby, są prawdopodobnie liderem pod względem liczby stworzonych sytuacji bramkowych – wspomnę choćby o 28 strzałach w meczu z Piastem. Są bardzo niebezpieczni i będzie to dla nas spore wyzwanie, prawdziwy test.”

Faworyt? Nie patrzmy tylko na tabelę

Cracovia plasuje się obecnie na 3. miejscu w tabeli, Pogoń zajmuje 12. pozycję. Te liczby mogłyby sugerować łatwe wskazanie faworyta, ale trener przypomina, że w Ekstraklasie wszystko może się zdarzyć:

„Takie patrzenie wyłącznie na tabelę jest krótkowzroczne. Ekstraklasa wielokrotnie w tym sezonie pokazywała, że na boisku nie ma faworytów. W analizach, przy rozmowach o budżetach, można o tym mówić, ale boisko wszystko weryfikuje. Szczególnie na wyjeździe, na gorącym terenie, przy wsparciu ich kibiców. To będzie ciężki mecz. Obie drużyny mają swoje mocne strony i nie można być pewnym wyniku. My musimy po prostu pokazać swoją jakość.”

Obrona i atak – ciągłe doskonalenie

Cracovia jest jednym z najlepszych defensywnych zespołów ligi, ale Elsner chce więcej:

„To jest kombinacja jednego i drugiego. Ja osobiście jestem kimś, kto prawie nigdy nie jest w pełni zadowolony – zawsze jest jakiś element, który można poprawić. Jeśli chodzi o obronę, uważam, że jest na dobrym poziomie, ale potrzebujemy powtarzalności. Zdarzały się przecież słabsze występy, jak choćby mecz w Gdyni. Jeśli chodzi o atak, chcemy pracować nad każdą jego fazą. W meczu z Rakowem mieliśmy wiele wejść w pole karne, które nie kończyły się strzałami – to ważny element do poprawy.”

Każdy rywal wymaga indywidualnego podejścia: „Raków grał bardzo wysoko linią obrony i dużą liczbą zawodników na naszej połowie. Dlatego były momenty, by to wykorzystać – i my to zrobiliśmy. Inne drużyny atakują mniejszą liczbą zawodników, oferując mniej przestrzeni. Wtedy trzeba się adaptować i korzystać z innych elementów ataku. Każda drużyna ma swoje słabości – trzeba je umieć znaleźć.”

Powrót Michała Rakoczego

Po blisko rocznej przerwie na boisko Ekstraklasy wrócił Michał Rakoczy. Zdaniem trenera wychowanek Cracovii, mimo doznanej kontuzji, znakomicie wykorzystał czas po powrocie z wypożyczenia do Turcji.

„Michał otworzył sobie możliwości ciężką pracą w ostatnich tygodniach. Okres przygotowawczy był dla niego trudny z powodu powtarzających się kontuzji. Pozytywnym aspektem jest jego dojrzałość – zdał sobie sprawę, że codzienna praca to najlepsza droga do formy. Jest w pozytywnym momencie. Ma jeszcze przed sobą trochę drogi, by być stałym elementem wyjściowej jedenastki, ale jest na dobrej drodze. Zdaję sobie sprawę, że jest wychowankiem, więc jest bliski kibicom. Doceniam to, ale teraz najważniejsze, żeby mógł w spokoju pracować i stopniowo nam pomagać.”

Powrót Ajdina Hasicia

W końcowych minutach meczu z Rakowem pojawił się Ajdin Hasić, który przez wiele tygodni leczył kontuzję. Elsner komentuje:

„To dla wszystkich była miła niespodzianka, że można go było zobaczyć w meczu z Rakowem przez ostatni kwadrans. Czuje się dobrze. Oczywiście trudno obecnie stwierdzić, jak długo może występować w kolejnych meczach, bo to też kwestia złapania odpowiedniego rytmu. Czy zacznie mecz w Szczecinie? Być może – ale wszystko będzie zależało od tego, jak będą wyglądały najbliższe dni przygotowań.”

Trener podkreślił, że Bośniak wraca do gry szybciej niż pierwotnie planowano.

„Ajdin korzystał też z pomocy zewnętrznych specjalistów i ta współpraca zaowocowała tak szybkim powrotem. Dla mnie to też była niespodzianka – jak gwiazdka w październiku. Teraz wraca pozytywnie nastawiony, pewny swojego ciała, widać, że jest silniejszy i nie ma strachu przed kontuzją.”

Logistyka i wyjazd do Szczecina

Elsner zdradził też, jak zespół logistycznie przygotowuje się do najdłuższego wyjazdu w sezonie:

„Drużyna wyjeżdża w czwartek po treningu. Przejedziemy około 3/4 drogi, żeby w piątek mieć możliwość treningu gdzieś w okolicy, około dwóch godzin od Szczecina. Wieczorem w piątek jedziemy już do Szczecina, gdzie będziemy nocować. W sobotę mecz – i mam nadzieję, że zakończymy go zwycięstwem, bo podróż powrotna będzie wtedy dużo przyjemniejsza.”

Tajemnica trenerskiej fryzury

Konferencję zakończyło pytanie o… fryzjera: „Korzystam z wiedzy i doświadczenia fryzjerów tutaj, w Krakowie – polecanych przez osoby z klubu. Dzięki ich pracy i narzędziom, które mi przekazują, efekt jest taki, a nie inny. Gdybyście zobaczyli mnie bez tej pomocy, różnica byłaby naprawdę widoczna!”

Stanisław Malec „Crac”

Zobacz pełny zapis konferencji prasowej trenera Elsnera: